Rywalka Igi Świątek w finale przemówiła. Wyjątkowe słowa
Powiedziałam sobie jednak: “No dalej… musisz się bardziej postarać” — wyjawiła po wygranym półfinale wielkoszlemowego Roland Garros Jasmine Paolini. — Marzenia są najważniejszą rzeczą w sporcie i życiu — dodała w dalszej części wywiadu. Włoszka pokonała Mirrę Andriejewą w dwóch setach 6:3, 6:1. Dla 28-latki, która ma polskie korzenie, awans do finału paryskiego turnieju jest największym sukcesem w karierze.
Poruszające słowa Paolini zaraz po życiowym sukcesie
— Marzenia są najważniejszą rzeczą w sporcie i życiu. Jestem szczęśliwa, że mogę przeżywać taką chwilę. Nie wiem, co powiedzieć. Jestem bardzo wzruszona — powiedziała mocno wzruszona Włoszka po zwycięstwie z Rosjanką.
Czytaj więcej: Iga Świątek poznała rywalkę w finale Roland Garros! Demolka na koniec
Doceniła swoją przeciwniczkę
Zawodniczka zdradziła również, jak się jej grało przeciwko utalentowanej rywalce. — Na pewno jestem szczęśliwa. To był trudny mecz, ona gra niewiarygodnie, a ma zaledwie 17 lat. Jest kompletną zawodniczką — przyznała Paolini.