Iga Świątek w zaszczytnym gronie. Wyrównała wyczyn wielkich legend
Iga Świątek w zaszczytnym gronie. Wyrównała wyczyn wielkich legend
PRZEGLĄD SPORTOWYTENISROLAND GARROS
Iga Świątek w zaszczytnym gronie. Wyrównała wyczyn wielkich legend
Iga ŚwiątekIga Świątek
Iga Świątek uczyniła z Paryża swój drugi dom. Nie ma turnieju, w którym radziłaby sobie tak dobrze, jak właśnie w Roland Garros. W sobotę wygrała ten turniej po raz czwarty w karierze, a potrzebowała do tego zaledwie sześciu startów. Żadna inna zawodniczka nie zanotowała lepszej serii w swoich pierwszych występach w imprezie wielkoszlemowej.Gdy w 2020 r. Iga Świątek sprawiła sensację, wygrywając finał Roland Garros, stało się jasne, że to początek pięknej kariery. Chyba nikt nie przewidywał wówczas, że Polka stanie się tak zdecydowaną dominatorką kobiecego tenisa. W tym momencie żadna z rywalek nie może się z nią równać. W rankingu WTA mamy do czynienia z prawdziwą przepaścią.23-latka brała udział w Roland Garros już sześć razy i aż czterokrotnie kończyła rywalizację zwycięstwem w finale. Tylko jedna tenisistka w historii zanotowała równie udane wejście w French Open. To Chris Evert, która do dziś pozostaje rekordzistką pod względem zwycięstw w Paryżu. Te same liczby w Melbourne podczas Australian Open osiągały Monica Seles i Margaret Court.
Te liczby najdobitniej świadczą o tym, jak doskonale Iga Świątek czuje się w Paryżu. Tylko raz odpadła z Roland Garros przed ćwierćfinałem. To wydarzyło się w 2019 r., w jej pierwszym występie w stolicy Francji, gdy odpadła w IV rundzie. Raz w ćwierćfinale zatrzymała ją też Maria Sakkari. Pozostałe występy kończyły się wygraną w finale.
Teraz Świątek może skupić się na próbie wygrania Wimbledonu. Przed nim ma wystąpić także w turnieju WTA rangi 500 w Berlinie, choć nie wiadomo, czy w obliczu wielkiego zmęczenia ostatecznie zdecyduje się na występ.
Iga Świątek w zaszczytnym gronie. Wyrównała wyczyn wielkich legend
PRZEGLĄD SPORTOWYTENISROLAND GARROS
Iga Świątek w zaszczytnym gronie. Wyrównała wyczyn wielkich legend
Iga ŚwiątekIga Świątek
Iga Świątek uczyniła z Paryża swój drugi dom. Nie ma turnieju, w którym radziłaby sobie tak dobrze, jak właśnie w Roland Garros. W sobotę wygrała ten turniej po raz czwarty w karierze, a potrzebowała do tego zaledwie sześciu startów. Żadna inna zawodniczka nie zanotowała lepszej serii w swoich pierwszych występach w imprezie wielkoszlemowej.Gdy w 2020 r. Iga Świątek sprawiła sensację, wygrywając finał Roland Garros, stało się jasne, że to początek pięknej kariery. Chyba nikt nie przewidywał wówczas, że Polka stanie się tak zdecydowaną dominatorką kobiecego tenisa. W tym momencie żadna z rywalek nie może się z nią równać. W rankingu WTA mamy do czynienia z prawdziwą przepaścią.23-latka brała udział w Roland Garros już sześć razy i aż czterokrotnie kończyła rywalizację zwycięstwem w finale. Tylko jedna tenisistka w historii zanotowała równie udane wejście w French Open. To Chris Evert, która do dziś pozostaje rekordzistką pod względem zwycięstw w Paryżu. Te same liczby w Melbourne podczas Australian Open osiągały Monica Seles i Margaret Court.
Te liczby najdobitniej świadczą o tym, jak doskonale Iga Świątek czuje się w Paryżu. Tylko raz odpadła z Roland Garros przed ćwierćfinałem. To wydarzyło się w 2019 r., w jej pierwszym występie w stolicy Francji, gdy odpadła w IV rundzie. Raz w ćwierćfinale zatrzymała ją też Maria Sakkari. Pozostałe występy kończyły się wygraną w finale.
Teraz Świątek może skupić się na próbie wygrania Wimbledonu. Przed nim ma wystąpić także w turnieju WTA rangi 500 w Berlinie, choć nie wiadomo, czy w obliczu wielkiego zmęczenia ostatecznie zdecyduje się na występ.
Iga Świątek w zaszczytnym gronie. Wyrównała wyczyn wielkich legend
Iga Świątek uczyniła z Paryża swój drugi dom. Nie ma turnieju, w którym radziłaby sobie tak dobrze, jak właśnie w Roland Garros. W sobotę wygrała ten turniej po raz czwarty w karierze, a potrzebowała do tego zaledwie sześciu startów. Żadna inna zawodniczka nie zanotowała lepszej serii w swoich pierwszych występach w imprezie wielkoszlemowej. Gdy w 2020 r. Iga Świątek sprawiła sensację, wygrywając finał Roland Garros, stało się jasne, że to początek pięknej kariery. Chyba nikt nie przewidywał wówczas, że Polka stanie się tak zdecydowaną dominatorką kobiecego tenisa. W tym momencie żadna z rywalek nie może się z nią równać. W rankingu WTA mamy do czynienia z prawdziwą przepaścią. 23-latka brała udział w Roland Garros już sześć razy i aż czterokrotnie kończyła rywalizację zwycięstwem w finale. Tylko jedna tenisistka w historii zanotowała równie udane wejście w French Open. To Chris Evert, która do dziś pozostaje rekordzistką pod względem zwycięstw w Paryżu. Te same liczby w Melbourne podczas Australian Open osiągały Monica Seles i Margaret Court.
Te liczby najdobitniej świadczą o tym, jak doskonale Iga Świątek czuje się w Paryżu. Tylko raz odpadła z Roland Garros przed ćwierćfinałem. To wydarzyło się w 2019 r., w jej pierwszym występie w stolicy Francji, gdy odpadła w IV rundzie. Raz w ćwierćfinale zatrzymała ją też Maria Sakkari. Pozostałe występy kończyły się wygraną w finale.
Teraz Świątek może skupić się na próbie wygrania Wimbledonu. Przed nim ma wystąpić także w turnieju WTA rangi 500 w Berlinie, choć nie wiadomo, czy w obliczu wielkiego zmęczenia ostatecznie zdecyduje się na występ.
Świątek jest obecnie jedną z najbardziej dominujących postaci w kobiecym tenisie. Jej styl gry, oparty na mocnych, precyzyjnych uderzeniach i niezwykłej wytrzymałości, sprawia, że jest niezwykle trudna do pokonania. Mimo młodego wieku, już teraz dorównuje największym legendom tenisa, a jej przyszłość zapowiada się niezwykle obiecująco.
Sukcesy Igi Świątek w Roland Garros i jej dominacja na kortach ziemnych stawiają ją w jednym szeregu z największymi gwiazdami tego sportu. Jej determinacja i nieustępliwość sprawiają, że z każdym rokiem staje się coraz silniejsza i bardziej doświadczona. Niewątpliwie, jej osiągnięcia będą inspiracją dla przyszłych pokoleń tenisistek.
Iga Świątek w zaszczytnym gronie. Wyrównała wyczyn wielkich legend
Iga Świątek uczyniła z Paryża swój drugi dom. Nie ma turnieju, w którym radziłaby sobie tak dobrze, jak właśnie w Roland Garros. W sobotę wygrała ten turniej po raz czwarty w karierze, a potrzebowała do tego zaledwie sześciu startów. Żadna inna zawodniczka nie zanotowała lepszej serii w swoich pierwszych występach w imprezie wielkoszlemowej. Gdy w 2020 r. Iga Świątek sprawiła sensację, wygrywając finał Roland Garros, stało się jasne, że to początek pięknej kariery. Chyba nikt nie przewidywał wówczas, że Polka stanie się tak zdecydowaną dominatorką kobiecego tenisa. W tym momencie żadna z rywalek nie może się z nią równać. W rankingu WTA mamy do czynienia z prawdziwą przepaścią. 23-latka brała udział w Roland Garros już sześć razy i aż czterokrotnie kończyła rywalizację zwycięstwem w finale. Tylko jedna tenisistka w historii zanotowała równie udane wejście w French Open. To Chris Evert, która do dziś pozostaje rekordzistką pod względem zwycięstw w Paryżu. Te same liczby w Melbourne podczas Australian Open osiągały Monica Seles i Margaret Court.
Te liczby najdobitniej świadczą o tym, jak doskonale Iga Świątek czuje się w Paryżu. Tylko raz odpadła z Roland Garros przed ćwierćfinałem. To wydarzyło się w 2019 r., w jej pierwszym występie w stolicy Francji, gdy odpadła w IV rundzie. Raz w ćwierćfinale zatrzymała ją też Maria Sakkari. Pozostałe występy kończyły się wygraną w finale.
Teraz Świątek może skupić się na próbie wygrania Wimbledonu. Przed nim ma wystąpić także w turnieju WTA rangi 500 w Berlinie, choć nie wiadomo, czy w obliczu wielkiego zmęczenia ostatecznie zdecyduje się na występ.
Świątek jest obecnie jedną z najbardziej dominujących postaci w kobiecym tenisie. Jej styl gry, oparty na mocnych, precyzyjnych uderzeniach i niezwykłej wytrzymałości, sprawia, że jest niezwykle trudna do pokonania. Mimo młodego wieku, już teraz dorównuje największym legendom tenisa, a jej przyszłość zapowiada się niezwykle obiecująco.
Sukcesy Igi Świątek w Roland Garros i jej dominacja na kortach ziemnych stawiają ją w jednym szeregu z największymi gwiazdami tego sportu. Jej determinacja i nieustępliwość sprawiają, że z każdym rokiem staje się coraz silniejsza i bardziej doświadczona. Niewątpliwie, jej osiągnięcia będą inspiracją dla przyszłych pokoleń tenisistek.